sobota, 6 czerwca 2015

Pożegnania

Są czasem momenty bardzo trudne w życiu, pomimo tego, że bardzo długo się na nie czekało. Przychodzi taki czas, że uświadamiamy sobie, jak bardzo narzekaliśmy na sprawy nas otaczające, jak wiele cierpieliśmy przez niektóre osoby i jak bardzo chcieliśmy, żeby ten cały koszmar się już skończył. Kiedy przychodzi ten wyczekany moment pożegnania i spełnienia marzeń, jest nam ciężko i nie chcemy żeby to się już kończyło. Wtedy właśnie widać, jak wiele rzeczy przegapiliśmy i jak ciężko będzie teraz żyć bez tego całego dotychczasowego otoczenia.


Niektóre osoby poznajemy za późno, kiedy już nie ma odwrotu i trzeba odejść. Jest tak mało czasu na wspólne doświadczenie czegoś. Zostaje po tej osobie tak niewiele wspomnień, ale za to jakich wspaniałych. Taka kolej rzeczy, jedne osoby przychodzą, inne odchodzą, ale wszyscy pozostawiają po sobie jakiś ślad, którego nie da się zapomnieć.


Czasem sami wybieramy sobie drogę, na której rozstania są widoczne na każdym kroku. Są one bez wątpienia bardzo ciężkie. Nie tylko dla osoby, która odchodzi, ale również dla bliskich. Nie ma jednak możliwości wybrania obu rzeczy. Niektóre marzenia są tak silne, że nie da się z nich całkowicie zrezygnować. Można próbować, ale to nic nie da. To, co raz zamieszkało w sercu, będzie tam już na zawsze. Nawet najmniejsze drobiazgi, będą sprawiały, że będziemy tęsknić, cierpieć i pojawi się chęć powrotu do dawnych marzeń. Nie zawsze jest to możliwe, czasem wspomnienia które niesiemy ze sobą, osoby które towarzyszą nam w życiu oraz wiek, nie pozwala do powrotu.


Wszystko, co dzieję się w życiu każdego z nas, ma jakieś zadanie. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Pożegnania są potrzebne, nieważne jak ciężkie mogą być. Kończą pewien rozdział w życiu, po to, żeby rozpoczął się kolejny. Może lepszy, może gorszy. Tego nikt nie wie, lecz wspomnienia pozostaną na zawsze.


Mieliście w życiu taki okres, kiedy w jednym momencie odchodziło wiele ważnych dla was osób?

4 komentarze:

  1. Jeeeju ! Jak świetnie napisane :o
    Ja nie znosze pozegnań :( Może wpadniesz ?
    Styloowi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pożegnania są najgorsze....... łzy cisną się do oczu, a nic nie można zrobić...
    Piękny post...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze... Napisałaś tak prawdziwie, tak wzruszająco... Ale każde Twoje słowo to prawda, prawda która boli niestety...Zazdroszczę talentu :)
    Mój Blog - klik! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo mądre i szczere słowa :)

    http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/- zapraszam skomentuj jeśli coś Ci się spodoba, będzie mi bardzo miło

    OdpowiedzUsuń